No i wracam do was 10 lat młodsza z masą noiwych włókien kollagenowych i naciagnieta jak skóra na bębnie,hehe.Żarcik.Zabieg polecam(lifting termoiczny)ale nieprzyjemny chłodzenie super ale już podgrzewanie do 70 stopni-ałć,troche bolało.
No cóż na efekt końcowy czekam 3-6 miesiecy, bo tyle czasu zajmuje skórze tworzenie nowych włókien kollagenowych i tym samym mniej zmarch, hehe
Zapisałam się już na kolejny zabieg pod koniec grudnia(bo wtedy jeszcze jest tam promocja)i na kolejny przymierzam sie w styczniu.# zabiegi zalecono mi podczas konsultacji.
Co do efektów tuż po-skóra bardziej napieta, promienna i jakby taka bardziej gęsta w dotyku.Czuję efekt jakbym mój cały krem thalgo wmasowała w twarz na raz.Tuz po zabiegu mrowienie w skórze które utrzymuje się w dalszym ciągu-może to te włókna już mnie iskają
Miałam także robione zdjęcie przed zabiegiem i za miesiąc sobie porównam przed powtórnym zabiegiem.
Masakra, nigdy nie pokazujcie nikomu takich zdjęć-gorzej niż poranne odbicie w lustrze-bez korektora-wory po kolana i ogólna kicha
No i nigdy żebym nie przesadziła żeby nie wyglądać tak jak Ewa Minge czy aktorka(kiedyś śliczna)z Mody Na sukces;
albo tak(zdjecia przed i po)
ekrol
31 maja 2015, 00:20ja się zastanawiam nad brzuchem - jak ostateczne efekty?
MARCELAAAA
28 listopada 2013, 18:32Takie zabiegi to super sprawa .Od razu człowiekowi się wydaje że odmłodniał a to jest najważniejsze ,nawet jeśli efekt jest mizerny :)Mam nadzieje że w Twoim przypadku będzie ok :)