Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Super!


Wczoraj wskoczyłam na wagę i co?63,4!Nie do wiaryNie ważyłam się byłam chora ale nie sądziłam ,że waga aż tak się zniżyła najwięcej w czasie odchudzania dobiłam do 63,7 i na tym się kończyło zaczynam wierzyć ,że może jednak się uda dobić chociaż do 62 kg(tyle ważyłam 4 lata temu) choć cel mam 60 kg,Pierwszy raz wczoraj od wielu prób odchudzania uwierzyłam,że może jednak się uda w końcu jestem prawie na półmetku mojego odchudzaniamały motywatorDziś zjedzone :śniadanie pół bułki z kremem czekoladowym pychotka,!II śniadanie musli 4 łyżki trochę mleka jabłko,kawa

  • sr.lalita

    sr.lalita

    25 października 2010, 14:14

    hmmm, ten motywator to i chyba na mnie dziala. Dzieki.