Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
br.......


Co za dzień masakra.@ się zbliża i każdego miesiąca w tych dniach jest strasznie ale tak mi samopoczucie spada ,że szok.Prawie co miesiąc rozstaję się ze swoimM, a wcale tego nie chcęTo koszmar jakiś.Najlepiej jak bym mogła się gdzieś zamknąć byle nie w lodówce i nie wychodzić kilka dni albo wyjechać to może nie było by tak żle!mam nadzieję ,że będzie lepiej bo mój Miś nawet się nie pożegnał jak szedł do pracy i powiedział ,że go co raz bardziej wkurzam no to pięknie.Niech spada na palmę .Jestem zła,że to tak wyszło brrr..
Co do diety:dziś na śniadanko zjadłam 2 bułki słodkie obiad 4 pierogi z owocami,a na kolację 2 parówki i duży pojemnik popcornu ,Cwiczenia:szybki spacer ok 1 godz.