Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:P)


Nie pisałam bo w sumie nie było o czym.Jestem przeziębiona więc nie ćwiczę i nie chce mi się jeść ale jem by póżniej uniknąć napadów na lodówkę hi hi :) mam nadzieję ,ze mi się uda te 60 kg osiągnąć bo mam stres na studiach i mi się w ogóle jeść nie chce :).
   Wczoraj były Walentynki :) Takie fajne Swięto odkąd poznałam Mojego Miśka :))

Pozdrawiam Was Wszystkie i życżę powodzenia i wytrwałości !!!!!!
:)