Chyba zaczęłam podjadać.. znaczy tu plasterek tam kosteczkę i mi się w głowie zaczyna przez to rodzić mania kalorii. Ajj, trzeba się ogarnąć bo zjem albo za dużo albo za mało przez to : D
Jak tam dzień mija?
Jakaś strasznie zmęczona jestem, ale w końcu mam oficjalnie wolne więc dziś i jutro już tylko odpoczynek, przyjaciółka i książka. (i ewentualnie sport).
Ej ale mam ochotę na cebularza! ale się nie opłaca zamiast niego tyyyle innych rzeczy można zjeść... grr obsesja mówiłam?! xd
Dobra, to chyba tyle.. Jak tam u was? dzielnie się trzymacie? : )
Olaa92
14 września 2013, 15:09Ja niestety leze w łóżku pokąsana przez osy albo pszczoły... Sama nie wiem, wiec ciekawie nie jest :P