Kolejny piękny i upalny dzień.Wczoraj biegałam po 22 i to było duszno, 42 min. byłam cała mokra, ale było o key.Brzuszki na dzisiaj 30 a bieganie mam nadzieje ze 42 min. Dieta
I sniadanie- 2 kromki razowego chleba, 1 plasterek wędliny i sera żółtego, 1 jajo gotowane, 0,5 papryki, zielona herbata.
II sniadanie- 1 aktivia, 0,5 pomarańczy, mała kawa z mlekiem.
A reszta, jeszcze nie wiem coś musze stworzyć. zmykam buziaki
Antalea
13 czerwca 2010, 11:40Dzieki za stronke;) ale raczej sie ni przyda:) chodze do technikum gastronomicznego o kierunku Technik żywienia, no to bardziej o maszynach niż o jedzeniu, ale ponieważ to technikum uzupełniające (szkoła pozawodowa) mam juz za sobą kucharza;P i tak mniej wiecej sie orientuje co dobre i mało kaloryczne:) a ten śmietankowiec no, troszke kalorii ma patrząc na to ze w samej galaretce jest cukru co niemiara, to jeszcze ta śmietanka;) ale szybko sie spala;) Pozdrawiam;)
aine78
11 czerwca 2010, 13:11No gratuluje aktywnosci w tym upale! A komary nie podgryzaja? Chyba,ze predkosc rozwijasz jakas ponadkomarowa?;)
ciasteczkowypotworek.wroclaw
11 czerwca 2010, 12:49niezły wycisk :)