Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Przez 3 dni nie biegałam. Jest cholernie gorąco. Dzisiaj pobiegłam na 40 min po 22 i to było cieplutko. Moja dietka nie była czysta, pełno grzeszków. Jutro ważenie, zobaczymy czy coś spadło.KLUSI idzie nie żle. Jak na złość przychodza znajomi i trzeba dotrzymywać towarzystwa, zrobiłam sernik na zimno i oczywiście zjadłam kawałek. Kurcze jutro waga prawde powie az strach, a do 30 mało czasu kurna he he. Oj nie ma się z czego cieszyć.KLUSIA trzymaj się. Właśnie patrze na kalendarz a ja mam cały czas kartke z czerwca, ale numer he he he. KLUSIA myślę że ostateczne ważenie zrobimy 31.07.10. Jakaś jestem zakręcona.Pa miłych snów.