Jestem mega zdołowana. Nie potrafię sobie poradzić sama ze sobą. Tak naprawde nie mam przyjaciół miałam kiedys a teraz nie mam. I nie mam się komu zwierzyć. Jestem do dupy. Nikt tak naprawde nie potrafię się wziasc w garść.. Juz dawno nie miałam takiego dola. Ehh ale jutro będzie lepiej. Dzis zauwazylam jaka jestem spasiona. . Wiecie co.. Ja chyba zostanę grubaską mysle ze nic mi juz nie pomoże bo za szybko się poddaje. Dzis zażarłam slodkie. Robię co innego niż mówię.. Help me. Potrzebuje dzis mega wsparcia i motywacji
malgot2017
12 kwietnia 2017, 14:53ale masz nas! Od tego też jesteśmy tu... - żeby pomagac sobie i wspierać. Mobilizowac do pracy :) Nikt nie mówił, że będzie łatwo... Nie mów tak brzydko o sobie. Masz po prostu kryzys z którego na pewno wyjdziesz! Główka do góry :)
VITALIJKA1986
9 kwietnia 2017, 22:22Upadnij ale i szybko sie podnies.Otrzep ubranie i idz przed siebie! Wierze w Ciebie!Dasz rade! Wiem to! Ja tez miewalam takie dni jak Ty........Uzalanie sie nic nie da,ale czasem trzeba :) Co do przyjaciol to ja tez ich nie mam....Nie mam na kogo liczyc nawet rodzina zawiodla......... Pozdrawiam serdecznie
missbunny
10 kwietnia 2017, 20:38Witaj w klubie. Ehh dobrze ze tu się bede mogla wygadać .. od jutra zaczynam od nowa..