Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątkowe menu


Dziś kolejny dzień dietkowo, nie przekroczyłam 1500 kalorii.
Rano byłam na bieganiu, pół drogi marsz pół trucht,kilka km, nie wiem dokładnie ile.
Niedługo M. zamówi mi krokomierz to będę przynajmniej wiedziała jakie dystanse pokonuję.
Na śniadanko dosyć kalorycznie, ale po bieganiu nawet trzeba....



Obiadek był pyszny i zdrowy-okoń morski zapieczony z bułką tartą, czosnkiem, pietruszką i oliwą z oliwek. Do tego kalafior, fasolka szparagowa i kiszona kapusta.



Kolacja lekka-jogurt naturalny i owoce.



I to tyle.....reszta woda;-)
  • tiruru

    tiruru

    2 września 2012, 00:56

    smaczne te posiłki twoje ;)

  • cosmo000

    cosmo000

    31 sierpnia 2012, 22:59

    no, jak to miło czytac, że ktos nie stosuje głodowych diet, brawo !!!!

  • kamila.wagrowiec1980

    kamila.wagrowiec1980

    31 sierpnia 2012, 22:58

    apetyczne menu , ja nie dałabym rady tak mało zjeść i nic nie podjadać ,powodzenia