Te pieprzone choróbsko nie chce się ode mnie odczepić. Szczególnie kaszel, wkurza mnie to...wczoraj po obiedzie zaległam na kanapie i przespałam 3 godziny, obudziłam się, wykąpałam i zrobiło mi się zimno, wzięłam aspirynę, wapno i rutinoscorbin i poszłam dalej spać. Dziś jestem wyspana, jest trochę lepiej ale muszę to doleczyć do końca. Do tego czuję zbliżającą się @. Pobolewają mnie piersi, brzuch....za co?
No i chęć na słodkie, rozdrażnienie i brak energii. Brak słów. Idę szykować się do pracy!
takamalaa
24 maja 2013, 11:11ojjjj ale masakra bidulko, mnie dzisiaj dopadł jakiś katar, ból gardła. A do tego w niedzielę mam urodziny i na jutro muszę robić sałatki, mięsko przyprawiać, piec ciasto.... zupełnie mi się nie chce...
breatheme
23 maja 2013, 22:05Rzeczywiście dość długo Cię trzyma, obyś się wreszcie uwolniła od tego choróbska! Trzymaj się!;)
Justynak100885
23 maja 2013, 14:40Zdrówka życzę :))
cancri
23 maja 2013, 12:35Zdrowiej! Ja chorowalam cala zime, wiem co to znaczy :/
Catalunya
23 maja 2013, 10:29taka Nasza rola, walka najpierw z PMS i wszystkimi objawami, a później z @ wrrrr i tak miesiąc w miesiąc. Współczuję w temacie kaszlu, kataru i wszystkich rzeczy z tym związanych, bo to na głowę można dostać - tak długo już trzyma. Pozdrawiam, kuruj się.
kasia8147
23 maja 2013, 08:48Powrotu do zdrowia życzę - jak najszybszego :) Trzymaj się tam dzisiaj :)
monikaszgs
23 maja 2013, 08:32duzo duzo zdrowka i energi:))
MartaJarek
23 maja 2013, 08:05Dużo zdrówka, pozdrawiam
TygrysekTygryskowy
23 maja 2013, 08:00nom, wiem o tym i jeszcze faceciory nas tak traktuja
ania14021994
23 maja 2013, 07:56Też coś mnie łapie. Obudziłam się z takim silnym bólem gardła,że nie mogłam wytrzymać :( Kochana, zdrowia !!! :***
OnceAgain
23 maja 2013, 07:49Biedna ale Cię długo męczy to choróbsko.