Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16. krotko, zwiezle i na temat.

tak czesc jes z miesem a czesc z serem, zapieczone w sosie pomidorowym + zolty ser :) bylo pyszne.....

ja tez poszukam to capucino :) poluje tez na kawke Kopiko :) swietnie idzie Ci dietka :) i cwiczonka tez zaliczasz regularnie

hej:) nie widziałam takiego cappuccino, u mnie chyba nie ma, poza tym ja nie lubię szarlotki :)) wafelki z karmelem za to musiały być dobre:))

musze poszukac tego capp ;))

kurczę no właśnie mój się tak skurczył, że nie chce mi się więcej jeśc. Ja zjadam śniadanie, piję wodę w międzyczasie i jem obiad po 16 w domu i na nic więcej nie mam siły.. i w sumie nie wiem co z tym zrobić, bo ja od jakiegoś czasu nie odczuwam głodu..;/

nic nie frustruje bardziej jak to ze trzymasz diete a cholerna waga ani myslni drgnac. ale kurcze no w koncu przeciez musi nie :)

aż będe musiała spróbować:D a waga spadnie :) powodzenia! :*

też je piłam jest poprostu mniaaaaaaaami :)