Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nareszcie weekend!


po okropnym dniu w pracy nie ma to jak świadomość weekendu!
tak się cieszę, że przez 2 dni mam spokój.

Dziś z grzechów: pół pizzy z salami i oliwkami(dałam mało sosów)cała pizza 40 cm( z pizzerni) plus kisiel (2 łyżki cukru brązowego, odrobina soku malinowego i 2 kostki gorzkiej czekolady0, plus 1 kostka gorzkiej czekolady (90% kakao).

Właśnie poćwiczyłam z płytą (wcześniej już pisałam do jest płyta Shape na płaski brzuch, 35 min trening plus 10 min tylko na brzuch), jeszcze kołem chwile chce pokręcić pod prysznic potem i spać.

Miłego weekendu wam życzę!
  • malamarta

    malamarta

    26 września 2012, 15:08

    Łączę się z Wami dziewczynki!

  • Magdzior1985

    Magdzior1985

    22 września 2012, 16:59

    Łączę się z Tobą w szczęściu, też kocham weekendy, a na piątki cieszę się jak szczeniak :D