wczoraj nie byłam biegać, bo nawet o 20 było za gorąco, a pozniej jechałam po kumpla na lotnisko. No ale dzis na 21 sie z kolega mówiłam na bieganie, mam nadzieje, ze wypali. Czuje sie gruba i ociężała :( musze sie bardziej skupić bo cos już widzę moja silna wolna stopniała, a tu piwko, a tu lodzik, kawka z mlekiem... Eh trzeba sie porządnie wziąć w garść , nie ma innego sposobu.
mk1985
22 lipca 2014, 18:17W Poznaniu nic nie padało :( ale masz racje o 21 powinno byc ok
katy-waity
22 lipca 2014, 17:44o 21 to juz powinno byc lepiej (u nas w Wa-wie wlasnie padalo caly kwadrans);)