Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutno mi dziś :(

jejku ale wieje pesymizmem! 3 raz nie popełnisz tego błędu, a jeśli tak to tylko będzie znaczyło, że jesteś dobrym człowiekiem. Ludzie się zmieniają!!! Oczywiście nie wszyscy, ta osoba widocznie nie. Nie piszcie na miłość boską, że się nie zmieniają, bo co my tu wszyscy robimy? i bynajmniej nie chodzi tylko o fizyczność.

:(

nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo

Rzadko kiedy ludzie się zmieniają, swojego charakteru nie da się zmienić, chyba, że ta osoba tego bardzo chce i przede wszystkim ogromnie się stara! Nie ma co smucić się przez osobę która nie jest tego warta. GŁOWA DO GÓRY. Pokaż, że nawet takie zachowanie nie jest w stanie Cię złamać. :)

Tak to smutna prawda - ludzie się nie zmieniają. Ale głowa do góry i do przodu! ;)

Niestety ludzie nigdy się nie zmieniają, a jeśli to na gorsze. Znam to uczucie -zaufanie i niemoc. Pozdrawiam.

wiem, co czujesz - też kiedys przez to przeszłam... trudno się pozbierać, ale na szczęście czas leczy rany

pewnie, że ludzie się nie zmieniają... ludzie to paskudy, bądź silna i nie popełniaj wiecej tego błędu... człowiek może pozornie udawać, że przeszedł przemianę, niestety wewnątrz nic się nie zmieniło i człowiek jakim zerem był, takim jest... nie raz się o tym przekonałam, mimo tego, że mam dopiero 20lat. Trzymaj się kochana, głowa do góry:)

kiedyś ktoś komu ufałam powiedział: ludzie się nie zmieniają. był najlepszy. potem nagle sam się zmienił, nadużył mojego zaufania i wszystko legło w gruzach. tak więc ludzie się zmieniają. nie zawsze na lepsze po prostu

Jej, ja k to czytam, to mi się robi strasznie, ale z drugiej strony, bo to ja kogoś dziś zawiodłam. Nie chciałam tego, to jasne, ale zawiodłam, bo obiecałam coś, co do czego miałam wątpliwości. Teraz dopiero widzę to jeszcze bardziej obiektywnie, albo raczej z drugiej strony. I nie wiem, co robić :( A Ciebie pocieszam pewnie z dali.

to przykre gdy ktoś wykorzystuje nasze zaufanie:((

Głowa do góry! Olej to!:)

Nie patrz za siebie, tylko przed siebie. Odetnij się, zajmij się tym, co lubisz i za 2-3 dni będzie dobrze. Nie roztrząsaj, już się tego nauczyłam po wielu porażkach, teraz wiele niepowodzeń spływa po mnie jak po kaczce :) głowa do góry!

kochana dasz rade czasami tak bywa...

Na pewno uda cie się poradzić z tym problemem jakikolwiek by on nie był..Trzymaj się;)

Wiem znam to z uczucie z własnej autopsji. Mnie dzisiaj tez czeka powazna rozmowa i już się trzęsę z nerwów. Ale muszę jakoś dać rade. Szlag by trafił takie sytuacje. Nie mogę na niczym się skoncentować. Trzymaj się słonko !

wiesz znam to uczucie....tez sie zawiodlam dwa razy....i powiem ci szczerze ze po tym doswiadczeniu nie daje drugiej szanysy...jesli ktos raz mnie zawiodl i stracil moje zaufanie to juz koniec....ludzie sie nie zmieniaja....pruytulam cie mocno

Melduję, że trzymam się :) i kalorycznie jeszcze jest oki ;) po kolacji bieg + kąpiel + lulu powinno się zakończyć dzień na plus :)

Przytulam, nic się nie przejmuj:)

Oj szkoda ze spotyka cie rozczarowanie ponowne od tdj samej osoby. Niektorzy na prawde nie zasluguja na duga szanse. Mam nadzieje ze wszystko ulozy sie po twojej mysli