Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za dużo gadania, za mało działania.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.



Tytuł mówi sam za siebie. 
Nic dodać nic ująć.


Będą zmiany.
Bez zmian ani rusz.



Od poniedziałku startuję.
Będzie dieta, ułożona przez dietetyka, będzie ruch, a może pokuszę się też na jakąś suplementację.



Co i jak dokładnie będę wiedziała w niedzielę.



Powrót do ruchu obowiązkowy.
Na pewno orbi, a może spróbują biegać z tym katarem.
Zawsze tampony w nos można wcisnąć i nic nie będzie kapać. I proszę się z tego nie śmiać bo taką poradę dostałam dziś od dwóch osób w tym od jednej vitaliowej biegaczki :p



Będą zmiany, bo bardzo ich chcę i potrzebuję!
Nie można wiecznie kręcić się w kółko bo to nie ma żadnego sensu i prowadzi do frustracji.



Miłego popołudnia życzę i niech nam kilogramy spadają.

  

*Dziękuję za to że jesteście i mnie wspieracie.

  • SzczuplaMonika

    SzczuplaMonika

    31 października 2014, 16:39

    Udaje się tylko tym, którzy podejmują kolejne działania :) Z każdą kolejną podejmowaną próbą jest coraz lepiej, bo mamy więcej wiedzy, doświadczenia i mocniejsze jesteśmy :) Trzymam kciuki i -jak to mówi Koksu- SIŁA!!!

  • vita69

    vita69

    31 października 2014, 13:06

    to od poniedziałku obydwie ruszamy na ostro:)))))))))))))))

  • kubinka

    kubinka

    30 października 2014, 16:13

    w przeciwieństwie do mnie, Ty jak coś zaplanujesz, to elegancko to realizujesz... będę śledzić Twe poczynania i standardowo dopingować i mocno trzymać kciukasy ! a dieta z vitalii?

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    30 października 2014, 14:39

    Trzymaj się, ja w ciebie wierzę:)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      30 października 2014, 14:43

      Dzięki kochana jesteś :))

  • NieidealnaG

    NieidealnaG

    30 października 2014, 11:06

    I dobrze, trzymam kciuki, wierzę w to, że wygrasz tę walkę :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      30 października 2014, 11:16

      Dzięki :)) Taki mam zamiar ;))

  • mmagnoliaa

    mmagnoliaa

    30 października 2014, 10:54

    Trzymam kciuki za działania! :) Ja też zaczynam mocniej nad sobą pracować. Powodzenia! :))

  • Nefri62

    Nefri62

    30 października 2014, 08:20

    to działamy i zmieniamy. miłego dnia :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      30 października 2014, 08:54

      zmieniamy, zmieniamy ;)) To najlepsze wyjście ;))

  • ibiza1984

    ibiza1984

    29 października 2014, 19:23

    Ciekawa jestem Twoich dalszych planów i posunięć w temacie odchudzania. Nic tylko brać z Ciebie przykład! Ściskam kciuki :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      30 października 2014, 08:52

      Sama jestem co mi z tego wyjdzie, ale postanowiłam że w siebie warto zainwestować, a jak się inwestuje to szkoda to zmarnować, musi być więc dobrze ;))

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    29 października 2014, 19:09

    No Kochana, ciesze się ogromnie... to juz czas by zabrac sie za siebie.... przeciez potrafisz, prawda? pozdrawiam

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      30 października 2014, 08:51

      Pewnie że potrafię ;)) Chociaż czasem mam wrażenie że wy bardziej we mnie wierzycie niż ja sama ;))

  • judipik

    judipik

    29 października 2014, 18:22

    Powinnam wziac z Ciebie przyklad i tez cos zmienic :/ Powodzenia!!!

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 18:33

      To działaj kochana ;)) Samo nic się nie zrobi musimy się jakoś wysilić, od czekania to nam co najwyżej dupy jeszcze bardziej porosną.

  • Piramil77

    Piramil77

    29 października 2014, 18:19

    cóz za zmiany !!! super !!

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 18:34

      Muszę. Nie nie muszę chcę tych zmian ;))

  • Nienia87

    Nienia87

    29 października 2014, 18:12

    Kochana trzymam kciuki.Wracaj szybko i czekam na kolejną relację :-)

  • martini244

    martini244

    29 października 2014, 17:18

    O to koniecznie musisz podac przykladowe menu od dietetyka,ciekawa jestem.Ja to wracam a wlasciwie juz wrocilam do wegetarianskiej,bo czulam sie po niej najlepiej i cera fajna byla.Wiem jak ciezki jest powrot na dobra droge bo tez mi nie bylo latwo,ale z kazdym dniem jest lepiej,trzymam mocno kciuki za Ciebie:):)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 17:54

      Na pewno napiszę ;)) Powroty bywają ciężkie, a im się dłużej je odkłada tym bywają jeszcze trudniejsze.

  • kala1212

    kala1212

    29 października 2014, 17:17

    Świetny pomysł i powodzenia !!! :*

  • Evcia1312

    Evcia1312

    29 października 2014, 16:50

    mam diete od dietetyka chyba czas ja wprowadzic, wytrwac 1miesiac ..pozniej bedzie z górki

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 16:59

      Bardzo dobry pomysł ;))

  • Trendgirl

    Trendgirl

    29 października 2014, 16:50

    Daj znać jaką suplementacje wybierzesz:)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 17:44

      Jak się zdecyduję to na pewno napiszę ;))

  • cambiolavita

    cambiolavita

    29 października 2014, 16:48

    Widze kochana, ze tez rzadziej ostatnio tu bywasz... Czasem niestety tak jest, ze tracimy troszke motywacje, sily, no ale miejmy nadzieje, ze w koncu one do nas wroca :) Sciskam mocno!

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 16:59

      Ja się pogubiłam przez te wszystkie złe wydarzenia z sierpnia. Niby już było lepiej, ale jakoś coś ciągle wraca, może po Wszystkich Świętych będzie łatwiej.

  • AnetaWiktoria

    AnetaWiktoria

    29 października 2014, 16:47

    Kochana, ja wczoraj 1. raz poszlam biegac, jak jest taka pogoda- fakt, na poczatku mnie zatykalo (raz, ze zimne powietrze, wiec inaczej trzeba oddychac, a dwa- cieknacy nos), ale po kilku minutach da sie to opanowac :)

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 16:49

      Taką mam nadzieję że jakoś to opanuję, najwyżej będę z chusteczką przy nosie biegać ;))

  • Evcia1312

    Evcia1312

    29 października 2014, 16:32

    zaczełam biegac ,a waga dalej w gore, i nadwyrezyłam sciegna..porazka

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 16:48

      Ja się w końcu zdecydowałam na miesiąc diety z dietetykiem, sama sobie coś kiepsko radzę. Jak zadziała będę kontynuować. Zamiast biegów może marsz.

  • Evcia1312

    Evcia1312

    29 października 2014, 16:29

    mam to samo

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      29 października 2014, 16:30

      To trzeba to zmienić :))