Misie Moje Kolorowe.
Pierwszy warzywno-owocowy dzień za mną.
Samopoczucie całkiem niezłe, chociaż dziś lekko pobolewa mnie głowa.
Nic to zawsze najgorsze są trzy pierwsze dni, później będzie z górki.
Na śniadanie pół litra soku z jabłek, limonki i jarmużu. Pychota orzeźwia i zapycha na długo.
W pracy jabłka i garść truskawek.
W domu czeka gar młodej kapusty z koperkiem.
Zakupiłam sobie książkę. " Leczenie dobrą dietą" Katarzyny Lewko
Mam nadzieję ze uda mi się dzięki niej poszerzyć moją wiedzę na temat podniesienia odporności organizmu i właściwego odżywiania.
Dziś poranek w pracy, po pracy wyprawa do Warszawy odebrać pismo od adwokata. Do sądu oczywiście się już nie wyrobię, jutro druga zmiana więc też nie dam rady, a później sąd ma długi weekend. Tacy to pożyją, ja i w piątek i w sobotę muszę pracować.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
27 maja 2016, 14:31Nie wiem czy bym dała radę na takiej diecie...ale jeśli ma takie wskazania pro zdrowotne to dobrze,że się jej podejmujesz...też myślę,że latem gdy jest ciepło i długo jasno powinno być łatwiej :) Nieźle dajesz czadu z tym bieganiem...do tego rower...masz sporo ruchu SUper!
MllaGrubaskaa
27 maja 2016, 14:49Staram się :)) lekko nie jest, ale trzymam się kurczowo myśli że pozbędę się tego wstrętnego wirusa. Mam nadzieję że przy WO nie oklapnę i będę maiła energii i na bieganie i na rower ;))
holka
27 maja 2016, 16:57A co to za wirus? Na początku to chyba z tą energią nie jest za dobrze póki się organizm nie oczyści tak?
MllaGrubaskaa
27 maja 2016, 19:51Wirus hpv. Właśnie na początku diety jest więcej energii :) przynajmniej ja tak miałam jak robiłam WO pierwszym razem.
holka
27 maja 2016, 22:27Acha...to życzę Ci aby wszystko się udało :)
MllaGrubaskaa
28 maja 2016, 09:29Dzięki :))
SzczuplaMonika
27 maja 2016, 13:10Kusisz Kochana tą WO, więc chcę wziąć przykład z Ciebie :) Albo od jutra albo od poniedziałku :) Trzymam za Ciebie kciuki!
MllaGrubaskaa
27 maja 2016, 13:41Dziękuję ;)) Wzajemnie ;))
Eilleen
24 maja 2016, 20:30Powodzenia w nowej diecie :-)
MllaGrubaskaa
24 maja 2016, 20:36Dzięki :)) nie taka nowa tą dieta i może dobrze bo wiem z czym mam do czynienia i czego się spodziewać :))
ewela22.ewelina
24 maja 2016, 15:39jak przezytasz to daj znac czy warto:)
MllaGrubaskaa
24 maja 2016, 20:38Troszkę to potrwa, książka ma format a4 i 400 stron, waży 2 ko więc będę czytać tylko w domu, ale z tego co wczoraj przejrzałam to już wiem że warto było wydać te 55 zł :))
SzalonaRuda92
24 maja 2016, 11:53coraz bardzej kusi mnie ta dieta :) powodzenia
MllaGrubaskaa
24 maja 2016, 20:39Dzięki :))
naja24
24 maja 2016, 10:08powodzenia, pamiętam że ładnie kg ci leciały po tej dzieci owocowo warzywnej :)
MllaGrubaskaa
24 maja 2016, 10:42Dzięki ;)) Tym razem nie patrze na wagę, moim priorytetem jest zdrowie.
vita69
24 maja 2016, 10:07to w piątek pracujemy razem:))) sobotę majową mam już odpracowaną więc spędzę ją pewnie w ogrodzie.....a tą kapustą to podsunęłaś mi dobry pomysł :) dzisiaj też sobie kupię
MllaGrubaskaa
24 maja 2016, 10:35kapusta jest pycha :)) wczoraj jak ją ugotowałam to bez przerwy ją podjadałam z gara :))
Annanadiecie
24 maja 2016, 10:05Hmmm taka dieta to nie dla mnie..... choc znam miłośników takich eksperymentów, cały czas szukam dla siebie zdrowej formy odżywania. Z głową:-) Eh, jak bym chciała mieć długi weekend, ale w piątek do pracy:-(
MllaGrubaskaa
24 maja 2016, 10:41Ja wiem jaka forma odżywiania była by dla mnie najlepsza, ale wdrożenie jej w życie jakoś ciężko mi idzie, mam nadzieję że po WO będzie łatwiej ;))