Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i zadowolona :)


Witajcie.... wspominałam wczoraj o moim pierwszym podejściu do ćwiczeń z youtubem...

A dziś zakwaski :) Nie takie, żebym się ruszać nie mogła, ale za to wszędzie! Nawet na szyi, plecach. Tylko od kolan w dół nie czułam mięśni. Zobaczymy co będzie jutro. Mam za sobą 15 minutowy trening cardio z Mel B i 10 minutowy trening pośladków!

A co powiecie na kisiel na kolację?

Buziaki i do jutra!
  • fantasia1983

    fantasia1983

    23 stycznia 2013, 19:30

    Trzydziestka nas dopadnie, mnie prędzej - Ciebie później ale strzeż się ;D

  • fantasia1983

    fantasia1983

    23 stycznia 2013, 10:05

    ja jadłam budyń;) ale tak serio to lepsza jest galaretka... gratuluję zakwasów:)

  • mnkmonia

    mnkmonia

    23 stycznia 2013, 09:32

    Ćwicz dalej dzielnie, a na bank zobaczysz efekty :)

  • Kamalo

    Kamalo

    22 stycznia 2013, 21:05

    kisiel to węgle

  • 12345671

    12345671

    22 stycznia 2013, 19:17

    Kisiel może taki samo robiony :) bo taki w saszetakach to sama chemia ;/