Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 52 :)


Leniwy dzień dzisiaj, ta pogoda chyba na mnie tak wpływa. Za mną już krótki spacer, ale  pewnie znowu się wybiorę, bo dzisiaj jakoś mam nastrój na łażenie
Po rozłożeniu choinki stwierdziłam, że nie mam gdzie kręcić hula hopem - musiałabym za każdym razem przestawiać stół  ale tak to jest jak się kupi duuużą choinkę do małego mieszkania   na razie przerzucę się na stepper, jak mi się znudzi, to będę kombinować
A teraz mnie czeka sprzątanie - nie wiem jak to jest, że wczoraj Luby wysprzątał wszystko na błysk, a dzisiaj już meeega bałagan
więc ruszam do boju z bałaganem
  • Oleeeenka

    Oleeeenka

    17 grudnia 2011, 20:44

    Bałagan to się normalnie sam robi.... oj tam oj tam...duże choinki są fajne ...choć są duże i nie ma jak się ruszyć w pokoju :)