Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poświąteczne wyrzuty sumienia?


Czy ktoś z Was ma poświąteczne wyrzuty sumienia? Ja nie mam :) Bardzo mnie to cieszy, gdyż wszystkie posiłki, które spożywałam bardzo wnikliwie analizowałam. Bynajmniej pierwszy raz po świętach nie czuję się jakaś taka, wzdęta, przejedzona  i co tam jeszcze. Wszystko zgodnie z sumieniem, bez żadnego łapczywego rzucania się na słodkości i inne rzeczy. Tak, że święta -świętami a dziś powrót do zdrowego stylu życia, ćwiczenia i wszystko tak jak być powinno.

Pozdrawiam  :)

  • enterrr

    enterrr

    18 kwietnia 2017, 08:49

    Ja też bez wyrzutów dzisiaj, co prawda w niedzielę zaszalałam baaaardzo, ale za to wczoraj już grzecznie, świąteczne jedzonko, ale w normalnych ilościach i bez ani grama słodyczy/ciast :) A dziś już hiperczysto :) Raz na jakiś czas trzeba zaszaleć, trudno :) Za to teraz mam w planach miesiąc idealnej diety no i wracam do aktywności :)

    • mojamotywacjaa

      mojamotywacjaa

      18 kwietnia 2017, 09:44

      Święta są po to aby zaszaleć oczywiście w granicach zdrowego rozsądku:)