Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
F***K przytalam...Nie bede sie uzalac nad soba,ale
biore sie za siebie OSTRO!!!


Cholera,za pewnie sie czulam...w wakacje wygladalam superprzy turbo a jesien odpuscilam...a w zimie juz wogole,niby w pracy chodze ale to nie to samo...zakrywam sie praca i szkola,Wracam z popoludniowej zmiany to jakis serialik i lody,albo kanapki dodam ze racam do domu o 23.00 itd...franca mac...noooooo,dlugo nie musialam czekac na efekty!!!!

Stanelam na wadze i OMG!!!!! 5kg więcej, jestem niska i przy moim wzroscie kazdy kg t masakra...

Nie bede sie uzalac nad sobą,tylko biore dupe w troki i zabieram sie Za siebie!!!!!!!

Przed wczoraj biegalam z Psiakiem 8km po gorkach pagorkach!!!

Dzisiaj machnelam TURBO!!!!


Jestem zla na siebie!!!! Ale stalo sie!!! I nie ma co,trzeba dzialac...Mam ostatnie pudelko lodow w zamrazarce..dam rade!!!! Jestescie moimi swiadkami,do lata znowu bede Laska,i przysiegam tu uroczyście nie osiadac na laurach,tylko nawet jak juz bedzie pieknie,to min.3razy w tyg.cwiczyc...

Od dzisiaj codziennie cwicze!!!!

3majcie za mnie kciuki!!! To z Wami kiedys super schudlam,i licze na Was!!!

Buziaki,spadam pod prysznic!!!!! upocilam sie jak prosie przy turbo!!!