Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zmiany?


Witam

wracam po tygodniu nieobecnosci a tutaj widzę, że nastąpiły zmiany. Dlaczego nie pokazują się paski postępów? To nie fair, że trzeba teraz za nie zapłacić. Jeszcze trochę i będzie trzeba za wszystko płacić :-(((

Co do mojego wyjazdu, to było super. Trochę stresowo, ale super. Dieta na okres wyjazdu poszła w las :-( Ale przecież nie powiem nowemu szefostwu, że nie pójdę na wspólną kolację o 22 bo o tej godzinie nie jem ;-) I jadłam wszystko, choć starałam się z umiarem. Skutek, waga dziś rano: 63,80 czyli nie tak źle. Chyba spaliłam prawie wszystko, to co zjadłam ;-) Obawiałam się, że będzie dużo gorzej.... Nie zmienia to faktu, że spadku nie ma :-((( A w dniu wyjazdu na wadze było 63,10 heh muszę znowu zaciągnąć pasa i wziąć się za siebie...

Teraz biegnę zobaczyć co u Was, bo mam spore zaległości.

Pozdrawiam

  • Valdi4320

    Valdi4320

    11 marca 2012, 08:15

    witaj :)) powodzenia :))

  • Andziaaaaaaaaaa

    Andziaaaaaaaaaa

    8 marca 2012, 11:44

    a tam przecież to ważna kolacja byla....sama mówisz że uważałaś...takze spoko....70 dag prosze Cie co to jest....za niedługo spadeczek bedzie...zobaczysz powodzonka;P

  • Andziaaaaaaaaaa

    Andziaaaaaaaaaa

    8 marca 2012, 11:42

    powiem Ci że za pierwszym razem nie pływało się dobrze....trochę bolało i był dyskonfort straszny przez to....ale teraz juz rewelka;P

  • malgorzaata

    malgorzaata

    7 marca 2012, 20:50

    Jak na takie szaleństwo to bardzo mało Ci przybyło :) Jak się dobrze postarasz to zleci w dwa dni :))) Super że wyjazd się udał. Mam nadzieję że praca również będzie tak fantastyczna jak wyjazd. Trzymam mocno kciuki!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    7 marca 2012, 20:30

    No to nie jest jeszcze tak źle z tą waga , ja mam na razie abonament wiec zmian nie widzę , ale z tego co piszesz to nie ciekawe .