Kochani,
jestem jestem. Dzięki za to, że pamiętacie o mnie :)))
Troszkę mam zawirowania. Byłam w delegacji w Essen, po tygodniu w Duesseldorfie. No i w międzyczasie okazało się, że koleżanka z pracy ma problem z mieszkaniem, które wynajmowała.... długa historia ;) No i mieszka u mnie :))))
Muszę przynieść wagę i się zważyć, bo jak wcześniej przez prawie co dziennie się ważyłam i kontrolowałam wagę, tak od czasu kiedy koleżanka u mnie mieszka jeszcze na wadze nie byłam. Choć dzisiaj sama stwierdziłam, że czas najwyższy na skontrolowanie wagi ;)
Prowadzę negocjacje w sprawie kart Multisport dla nas i mam nadzieję, że się uda :))))
Teraz mam też jeszcze uczelnię, więc na brak zajęć nie narzekam ;)
Buziaki
lwica1982
26 listopada 2012, 10:49Dziekuje za komentarz...dawno Ciebie nie bylo!! co u Ciebie???Nadal w rozbiegu??
kejtlajf
25 października 2012, 15:35super, że masz współlokatorkę :) pewnie jest sympatycznie ... dawno się nie odzywałaś :) co u Ciebie?
MllaGrubaskaa
12 października 2012, 07:08Oj , pamiętam czasy jak mieszkałam z koleżanką ;) wesoło było :)) Pozdrawiam !
jogobella1991
11 października 2012, 22:08Dobrze, że się odezwałaś, bo już się martwiłam :-) Ty jak zwykle w biegu, Teraz musisz mieć wesoło z koleżanką? A co to są za karty Multisport? Czekam na relację z ważenia :-)
lovelycaroline17
11 października 2012, 21:13Fajnie jest mieszkać z koleżanką :D