Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cdn dzień 25


no i wszystko się zmieniło tzn zmiana dieta na gorszą niestety.
2ś  śliwki suszone 100g
obiad gołąbki -teściowa zadzwoniła że zrobiła za dużo i przywiezie (niestety niezbyt dobry pomysł na diecie - odbiają mi się do tej pory)
p: 2 lody z soczków
k: arbuz 
siłownia była 
ale jutro zamiast obiadu będzie sałatka grecka żeby mnie te gołąbki przestały mordować
postaram się zaraz Was poczytać
miłego wieczoru. 

  • blabli

    blabli

    16 sierpnia 2012, 23:17

    Moja mama dzisiaj tez gołąbki w menu. Ja ich nie lubię - mam uraz z dzieciństwa. Więc jakby nie pachniało to nie dla mnie. Pozdrawiam. Kolorowych snów.

  • anetalili

    anetalili

    16 sierpnia 2012, 22:41

    Oj dawno gołąbków nie jadłam :)