I wakacje dobiegły końca . Mój syn parę dni temu " Mamuś a we wrześniu jest jakieś święto ? , no wiesz by nie iść do szkoły " ... Szkoła się jeszcze nie zaczęła a tu już zastanawia się kiedy wolne :D . Od kiedy pracuję ,czas przelatuje mi przez palce . Mamy już wrzesień , nadchodzi też jesień - chodź w moim rejonie w tym roku lato było kiepskie , czuję tą jesień od kilku dni - deszczowe i chłodne dni , zimne noce ... Byle do ...kolejnego lata :D
W niedzielę mamy uroczystość rodzinną - chrzciny u mojego brata . Cieszę się że spotkam się z rodziną , a jednocześnie przykro mi troszeczkę że to nie ja będę trzymać malutką do chrztu :) Ale fochów oczywiście nie robię :D Tak na dnie serducha liczyłam na to że to mnie wybiorą na chrzestną . Może dlatego tak w to wierzyłam bo zawsze byliśmy blisko i że jestem brata jedyną siostrą ... Ale przecież wiem i zdaję sobie sprawę że mogli wybrać kogo tylko chcieli .
Chcieliśmy dać malutkiej prezent - spytaliśmy się co by chcieli . Jednak rodzice chcą pieniądze - tak więc niech tak będzie . Ale mimo to chciałabym by malutka miała "coś" tak od nas . Mam mętlik , możecie wybrać .
Propozycja 1 - pozytywka
Propozycja 2 - Anioł Stróż ( Srebrny obrazek można postawić na meblach lub powiesić ) .
Syn mówi - karuzela , mąż - wybierz co Ci się bardziej podoba , przyjaciółka - fajna ta karuzela , ale chyba bym wybrała obrazek ...
Taki drobny upominek sobie sprawiłam na chrzciny :D
Ciuchy mam już skompletowane dla całej rodzinki :D
Ja ubiorę po raz pierwszy ( chyba ?) NIC nowego :D Brat z żoną wcześniej nie wspominali o chrzcinach , a my zaproszenie dostaliśmy tydzień przed uroczystością. Nie byłam z dnia na dzień przygotowana na taki wydatek . Tak więc pójdę w czarnych z materiału spodniach - kupione w maju lub czerwcu i są idealne teraz :D , do tego tunika , czerwona kopertówka i tylko muszę się zastanowić nad butami - ubrać czarne szpilki czy czerwone na koturnie :D
Mąż ma nowy garnitur który miał na sobie tylko dwa razy . Synowi za to musiałam kupić spodnie i koszulę .
Cieszę się że już weekend . Ten tydzień miałam bardzo ciężki - niemiłe spotkanie z bratem mojej mamy ( Buc jeden :D ) , rozsiewanie plot na temat mojej mamy przez jej sąsiadkę ( Byłam u baby - grzecznie z nią pogadać - teraz zastanowi się kilka razy zanim komuś obrobi dupę !!! ) , do tego jeszcze dzisiejszy stresujący poranek bo musiałam załatwić pilną sprawę , odebrałam wynik cytologi ( Badajcie się dziewczyny !!!!! - zawsze był idealny ...W tym roku robię już te badanie po raz 4 !!! - tym razem wyszło mi że brakuję mi jakieś hormonu,z tego stresu zapomniałam jakiego . W każdym razie lekarz stwierdził że wynik jest jak u kobiety podczas menopauzy ..) ... Ale też były i będę fajne momenty w tym tygodniu :D - spotkałam się z moim tatą , przyleciał z Anglii przyjaciel mojego męża z którym przyjaźni się od I klasy podstawówki - piękna przyjaźń ! , a w niedzielę wspomniany chrzest :)....
Taki oto prezent dostałam od taty :D
- Melon - moja druga przygoda z nim . Parę lat temu jadłam jakąś odmianę która mi smakowała jak dezodorant :D - te są wyjątkowe - soczyste i bardzo słodkie
- dżem z melona - wyglądają jak powidła śliwkowe
- sok z aronii
- dżem z aronii
- miód z jemiołą
Pierzecie trampki ? Jak tak - nigdy się nie rozwaliły . Ale czasami chciałabym je tylko odświeżysz , pozbyć się brzydkich zabrudzeń z gumy .Stosowałam już wszystkiego - chemii i środków naturalnych - nigdy tego do końca nie wyczyściłam. Przez przypadek znalazłam podpowiedź - wyczyść zmywaczek do paznokci .Nie wpadłabym na to . Plus - można wyczyścić do białości i się naprawdę nie napracować - najlepiej czyści się gąbką do mycia naczyń :D .Minus - smród zmywacza...Ale coś za coś...
NowaOnaaa
9 września 2017, 16:12uwielbiam te melony i jeszcze zielone... jedynie pomarańczowe smakują według mnie jak mydło... co do prezentu to mnie się podoba pozytywka ale pewnie bym wybrała obrazek zawsze to dziecko będzie miało na lata... może jak dorośnie weźmie do swego domu....miłego dnia
Maratha
4 września 2017, 16:20a probowalas wybielajacej pasty do zebow wzglednie pasta + soda oczyszczona na trampki? Na chrzest bym chyba te pozytywke wybrala... Chociaz teraz top juz chyba musztarda po obiedzie bo to chyba wczoraj bylo o ile dobrze czytam :D
annaewasedlak
3 września 2017, 19:35Ja też dałabym pozytwkę jest przepiekna.
krejzolka1
2 września 2017, 17:28ja bym wybrała pozytywkę, a gumę na trampkach fajnie się czyści chusteczkami do demakijażu :-)
YunShi
2 września 2017, 12:04Pozytywka zdecydowanie!
VITALIJKA1986
2 września 2017, 11:44Kup pozytywke!sliczna jest!:D
sophie20
2 września 2017, 11:04Dzięki za radę trampkową. Pozytywka śliczna, z pewnością będzie piękną pamiątką, moja córcia dostała biżuterię (całkiem niedawno chrzciliśmy). Śliczny łańcuszek z serduszkiem oraz zestaw kolczyki + zawieszka gwiazdeczki. Zdaję sobie sprawę że długo ich jeszcze nie ubierze, ale to miła i wartościowa pamiątka, praktyczna. Przemyśl to :) Pozdrawiam.
flos1977
2 września 2017, 08:39dzieki za cynk :) ide czyscic buty
kaja1234
1 września 2017, 20:58Jestem za obrazkiem,mój synek dostał na chrzest podobny,do tej pory wisi nad łóżkiem,fajna pamiątka:)
Naturalna! (Redaktor)
1 września 2017, 20:45a nie mozesz dac dwoch??? obrazek boski a pozytywka tez ladna. jakbym byla dzieckiem chcialabym 2 rzeczy :) ;) hihi
Monika123kg
1 września 2017, 20:47Też bym chciała dać dwie rzeczy , ale muszę wybrać :D Inaczej bym musiała dać pustą kopertę :P Czego bym nie chciała :D
aska1277
1 września 2017, 18:42Ja bym wybrała obrazek , jest śliczny :)
.Wiecznie.Gruba.
1 września 2017, 18:07Ja bym wzięła obrazek :)
Berchen
1 września 2017, 17:50tez wybralabym obrazek (z ladnym wpisem na odwrcie) zostanie przypuszczalnie za zawsze a pozytywka kiedys moze sie znudzic. Jest piekny. Zycze wam pieknego spotkania.
zlotowlosaaa
1 września 2017, 17:34Pozytywka jest piekna ,ale obrazek jest taki bardziej pamiatkowy :)