Książka przeczytana Uporałam się z nią do północy. Żebym się tak łatwo z dietą uporała Dzisiejsze menu: serek wiejski 1,5% 0,5 l maślanki 0,5% 2 łyżki otrąb owsianych 3 l wody niegazowanej kubek kawy parzonej z mlekiem 0,5% królik gotowany (oczywiście kawałek nie cały) kefir 350g 1,5% i jeszcze raz królik
Jestem na Dukanie od tygodnia, jeszcze nie przeszłam do drugiej fazy a juz w sumie powinnam. Dieta nie jest mecząca co najwazniejsze, jest gorąco nie chce sie jesc. Najbardziej jestem dumna z mojej mamy, która zaczęła z 90.70kg a po tygodniu waży 86:) równiez kupiłam ksiązke i obydwoe z mamą sie wspieramy i odchudzamy! Powodzenia:)
19685
12 lipca 2012, 19:24Powodzenia!
Pulchna1988
11 lipca 2012, 18:39Jestem na Dukanie od tygodnia, jeszcze nie przeszłam do drugiej fazy a juz w sumie powinnam. Dieta nie jest mecząca co najwazniejsze, jest gorąco nie chce sie jesc. Najbardziej jestem dumna z mojej mamy, która zaczęła z 90.70kg a po tygodniu waży 86:) równiez kupiłam ksiązke i obydwoe z mamą sie wspieramy i odchudzamy! Powodzenia:)