Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miał być....


...dzień rybny, nie bardzo mi wyszło choć rybka była
jajecznica z 3 jajek
kawa parzona z mlekiem 1,5%
15 dkg twarogu chudego
kawa rozpuszczalna z mlekiem 1,5%
2/3 makreli wędzonej
1 l mleka 0,5%
1 l wody średnio gazowanej
pasta rybna z 1/3 makreli wędzonej,10 dkg twarogu chudego

Zrobiłam sobie dzisiaj dzień wolny musiałam po prostu zregenerować siły. Troszkę odpoczęłam bo sama niedziela zresztą spędzona przy garach to ostatnio troszkę mało. Na urlop nie mogę sobie pozwolić tym bardziej że syn wpadł na genialny pomysł. Myśli się usamodzielnić. Musi znaleźć sobie pracę najlepiej to co lubi (z zawodu jest cukiernikiem)
Więc wychodzi na to że zostawia mnie samą na polu bitwy i tyle Mówi się trudno trzymać ,go nie mogę ,żeby nie było jakby co to prze zemnie. Myślę że poproszę mamę o pomoc puki definitywnie nie wyjaśni się sprawa sklepu tzn czy zamykam ,czy zostaje. Na domiar złego otwierają koło mnie pawilon handlowy więc nie dłużej jak do końca roku wszystko będzie jasne.
A wracając do mojego odchudzania ,coraz lepiej czuję się w swojej skórze. Dzisiaj znalazłam parę rzeczy o których zapomniałam,że istnieją więc odpada na chwilę temat zakupów bo MAM W CZYM CHODZIĆ

  • poziomka1905

    poziomka1905

    12 września 2012, 20:27

    Dietka super ekstra zdrowa !!! Uwielbiam makrelkę :) Pozdrowienia !!!

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    12 września 2012, 19:28

    Oj cieszy bardzo jak można wejść w ciszki, które były za małe:)) Gratuluję