Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dwa tygodnie z źyciorysu


wypadłam odrobinę, jako że święta były, a potem wyjazd, a potem liczne wizyty itd. Dieta gdzieś była, ale raczej stosowałam zdrowy umiar, no i biegałam. No i tyle, że schudłam kolejne pół kilo :-) No nie wiem, czy jest się czym chwalić :-)
  • majarzena

    majarzena

    16 kwietnia 2012, 14:45

    Oj jest zdecydowanie, gratulacje:)

  • takasobieja100

    takasobieja100

    15 kwietnia 2012, 10:55

    Zawsze to pol kilo mniej :) Gratulacje!