Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje zdjecie niestety w ubraniach :)

Ja jak się objadłam to ćwiczyłam następnego dnia. Jechałam na siłownię 2 godziny i ćwiczyłam. Najgorsze były pierwsze minuty. Załamywałam się, że muszę dziś np. spalić 5000. Ale jak już spaliłam 2500 to było lepiej. I znowu po powrocie do domu to samo. Obiecywałam sobie, że się nie najem, ale w drodze szłam do sklepu po kolejne słodycze, a potrzebowałam ich coraz więcej, bo coraz więcej ćwiczyłam i tak koło się zamykało. Straszne.

Jaki człowiek jest głupi co? Ale z perspektywy czasu myślę, że to dobrze, że nie umiem tego robić, bo nie wiem czy nie bardziej zniszczyłabym swoje zdrowie. Super wyglądasz, ten kolor bluzki ci pasuje i świetne włosy :)

No wiem właśnie, dlatego tylko 3 łyżki daję, bo kumpela to pije 2 razy dziennie, a wlewa cały kieliszek.

Uważam że bluzka jest zupełnie nie dobrana do Twojej figury i do tego nie pasuje do tych spodni, aczkolwiek to moje zdanie :) I pierwsze co mi się rzuca w oczy to ramionka do poprawy, jak dasz fotke w bieliznie bede mogla coś wiecej powiedzieć.

Myślę, że bez baskinki wyglądałabyś dużo korzystniej :)) Bo ogólnie masz fajną figure

ładnie wygladasz tylko nastepnym razem nie stój na palcach bo sie sztucznie wysmuklasz i trudno obiektywnie ocenic Cię :))

śliczna, pasuje Ci taki kolorek:)

wow, świetnie wyglądasz :)