Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 61- jedzeniowy misz masz !


Dzisiaj tak jakoś jem cały czas i ciagle dziwne rzeczy i na dodatek nie zdrowe :P Wczoraj ostatecznie wyszło 1630 ( bo po 21 zjadłam jabłko) więc dzisiaj chce sie już pilnowac ( co mi nie wyjdzie zapewne ) Co prawda wieczorem lecę na impreze to wytanczę co nie co ( a nie dodam nic do bilansu bo nie piję alkoholu) wiec jest szansa na jakis miły spadek za pare dni :)

menu :

śn-110 kcal chleb z masłem , 75 kcal - trzy herbatniki, 80 jajko gotowane, 120 kanapka , 200 kasza manna ( duże śniadanie bo byłam głodna;P) 585 kcal

2śn- pomarańcza malutka 50 kcal

ob- 90 kawałek drożdzówki, 130 kanapka , 130 kanapka , 100kcal makrela - kawałek , 50 kilka "chrupek kukurydzianych" , 50 majonez

podw - zupa 100 kcal , jogurt 100 kcal , 2 herbatniki i orzech 75 kcal

około 1500 :)
  • ilovetrance

    ilovetrance

    1 grudnia 2012, 15:18

    ja praktycznie codziennie wieczorem wszamie jablko :) ale nie wplywa jakos to na moja wage, powodzeniaa :)