Dziś znów wolne od uczelni ( jak miło studiować na 3 roku) poleniłam się ale i poćwiczyłam 70 min stacjonarnego jak zawsze plus 20 minut intensywnego tańca (nie wiem ile mogłam podczas niego spalić ale według tabelek z neta około 150 kcal wiec dużo) a o 17 idę pieszo do narzeczonego więc 30 minut spaceru w śniegu :P Menu takie sobie ale raczej zdrowe :) Wymyśliliśmy z narzeczonym super pomysł na sylwestra - PRZEBIERANA IMPREZA ;D juz wyszukałam sobie przebranie a ukochany wciąż myśli i myśli ma 10 pomysłow na minutę ale albo przebranie kosztuje 600 zł albo okazuje się że któryś kolega juz mu to podkradł :P Tak czy tak zapowiada się że będzie około 15 osób tak więc impreza cieszy się powodzeniem :) Bedę się musiała zając całą organizacją zakupami itd- czyli wreszcie w swoim żywiole ;D
menu :
śn- 8:45 - kanapka z pieczoną piersią kurczaka 120 kcal , kanapka z paprykarzem 130 kcal , i moja ukochana napowietrzana czekolada - 200 kcal
2śn 10:45 - owsianka z płatkami kukurydzianymi i suszonymi śliwkami 265 kcal , kawałek pieczonego kurczaka 50 kcal , no i popodżerałam jeszcze jakis kawałek suchego chleba , suszona śliwka itd ok 60 kcal
ob 14:20- kasza gryczana , pierś z kurczaka pieczona ,pieczarki, surówka colesław 370 kcal
podw 16:30 - 3 mandarynki około 90 kcal
To niestety będzie mój ostatni posiłek bo do domu wrócę dopiero koło 21( albo i po) a nie chce juz o tej godzinie jeść :)
EDIT : po powrocie była mała kanapeczka
około 1390 kcal :)
Aaaaa no i waga dziś 100 gram na minus ;) Niby nic ale cieszy :) Wole jak spada o 100 gram w dół niż jak idzie o 100 gram w górę. Muszę troszkę w najbliższym czasie poograniczać kalorie bo trzeba coś zaoszczędzić na świeta i sylwestra :P Co prawda w menu zaplanowałam juz niskokaloryczne soki i cole zero ale wódka niestety tez ma kalorie , a jak się pije to i niestety się coś wszamie pewnie a o niskokaloryczne przekaski trudno więc będą chipsy krakersy paluszki popcorn orzeszki i inne niezdrowe rzeczy :) Pozdrawiam chudzinki !:*