No i w końcu nawet mnie dopadło durne chorubsko. Ledwo doczłapałam się dzisiaj na uczelnie ... Wczoraj zjadłam 1750 kcal ale siły nie pozwoliły na dodanie wpisu- po prostu ledwo żyłam i nic sie nie zmieniło w dniu dzisiejszym , ale nie chciałam was zostawiać bez znaku życia ;) Dzisiejsze menu po wczorajszym musiało być rozsądne bo wczoraj chyba przeszalałam zbytnio ( mimo że w moim wczorajszym menu nie było słodyczy itd - po prostu cały dzień chodziłam głodna więc jadłam) a jutro mam się wreszcie zważyć :P Aż się boje czy będę miała odwagę napisać wam jutro co mi szklana koleżanka wyświetliła , jeszcze ta choroba teraz - mam nadzieję że nie ma wpływu na wagę - bo niestety przy mojej wadze liczy sie gramy a nie kilogramy :(
Nawiązując do tajemniczego tematu mojego wpisu- dzis rano musiałam walnąc ferwex bo chyba bym z domu nie wyszła - no i tak go wsypałam- zalałam- wymieszałam- wypiłam, a na dnie szklanki został cukier -sam cukier;/ nie dośc że paskudztwo było tak słodkie, że aż mdliło to jeszcze na dole został cukier- i tu nasunęło mi się pytanie- ile takie coś ma kalorii bo to przecież nie sam lek a smak cukier itd - niestety nie miałam głowy do jakis wielkich obliczeń sprawdzania dokładnie składu itd- wiec na oko wpisałam sobie 70 kcal- myślicie że realnie tyle może mieć czy mniej/ więcej ? ;)
Menu:
śn- kasza manna 220 kcal ferwex 70 kcal
2 śn- kanapka 140 kcal
ob- 170 kcal tost, i 200 kcal czekolada
podw - mandarynki dwie 65 kcal. 80 kcal twarożek i 80 kcal kanapka
kol- nie wiem jeszcze ale coś za 160-170 kcal (może jabłka)
= 1200 kcal
Mam nadzieję że dotrzymam mój plan jedzenia do końca bo chciała bym udowodnic sobie że jeszcze umiem zjeśc dokładnie tyle ile planowałam :P Jak na razie idzie dobrze - trzymajcie kciuki:) Buziakii :*
Piramil77
6 stycznia 2013, 16:23fervex nie ma cukru w sensie cukru w drobinkach :P zobacz ulotkę :)) ma sacharoze ktora jest w postaci proszku ( owszem słodka a w zasadzie mdła :).a to na dnie to nierozpuszczony bezwonny kwasek cytrynowy :P
luthiensiannodel
4 stycznia 2013, 22:08mi chodzi o takie wapno musujące- słodkie cholerstwo :D
Kamalo
4 stycznia 2013, 18:10zdrówka! a kciuki oczywiście,że trzymam!
luthiensiannodel
4 stycznia 2013, 16:51wiem tylko, że tabletka wapna to ok 18 kcal :D
luthiensiannodel
4 stycznia 2013, 16:51kurczę, mam ten sam problem z lekami. nie mam pojęcia, ile to może mieć kcal o.O
jooogusia
4 stycznia 2013, 15:58Też mnie ten cukier w lekarstwach denerwuje :( i też "wliczam"...
cciszaa
4 stycznia 2013, 15:52Witaj w klubie chorowitków...okropieństwo :( Oby sobie szybko poszlo akysz akysz :)