Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 2


Wczoraj po siłowni czułam się jak nowo narodzona. Nawet nie wiedziałam że pocenie się może dać tyle frajdy Na rowerku spędziłam 25 minut na bieżni 35 mam nadzieję, że po dwóch tygodniach będę widziała jakieś rezultaty chociaż nie tyle w wadze co w centymetrach . Do sylwestra muszę mieć -10kg to mój cel, obym go osiągnęła Dzisiaj też idę na siłkę- dobrze , że mam blisko domu to mnie trochę motywuje bo w mróz nie chciałoby mi się nigdzie jechać :) Dzisiejszy plan to Zumba i może jak starczy mi energii to trochę na bieżni albo na rowerku-obym nie padła na zawał w tak młodym wieku
  • CinnamonGrill

    CinnamonGrill

    7 listopada 2012, 10:32

    Nie przeciążaj się, bo się szybko zniechęcisz. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało! :)