3 tygodnie temu zaczęłam spacerować z dzieckiem, aby troszkę zgubić wagę. tydzień później umówiłam się ze szwagierką na dożynki ( będą w sobotę). Ale w ten sam dzień się mierzyłam i ważyłam, co doprowadziło mnie do lekkiej depresji. Dołączyłam dietę i 2 razy w tygodniu ćwiczenia z mel b. Choć lepiej mi ze świadomością, że robię coś by schudnąć, to jednak wstydzę się pokazać na imprezie. Trochę to głupie, ale nie mogę się pozbyć myśli, że wszyscy będą na mnie patrzeć tak jakby "hula hop pasowało na mnie". Myślicie że powinnam sobie te dożynki odpuścić?
monika8901
18 września 2014, 16:02dzięki dziewczyny. Teraz chyba pójdę żeby w przyszłym roku się zdziwili.
igusek
18 września 2014, 13:12Ja wiem, że łatwo napisać "Zaakceptuj sama siebie", "Nie patrz na ludzi" itp. To nie jest takie proste i dokładnie wiem co czujesz. Nie mniej jednak, faktycznie nie można się zamykać na świat bo to nie doprowadzi do niczego innego niż depresji czy podjadania. Dasz radę :) Trzymam kciuki
Kamala86
18 września 2014, 13:08Oczywiście że masz iść! Akceptuj sama siebie, masz się dobrze bawić dla siebie a nie dla innych ludzi!
Magga74
18 września 2014, 12:45idź i nie patrz na ludzi tylko dobrze się baw ! Powodzenia :)
Jabluszkowa
18 września 2014, 12:40Nie rezygnuj z życia tylko dlatego, że masz troche kg za dużo. Niech to co czujesz teraz będzie dla Ciebie motywacją do zmian :)