Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to zaczynam...


Od wtorku zaczynam odchudzanie. Zawsze zaczynałam od poniedziałku i zazwyczaj nic z tego nie wychodziło. Może więc wtorek na dobrą wróżbę?
Tak bardzo chciałabym założyć ubrania z przed ciąży i czuc się w nich swobodnie...A więc do boju!
  • monikagl

    monikagl

    9 stycznia 2008, 14:19

    Hej ja zaczynam jutro mam nadzieje ze wytrwam bo niemam zbyt silnej woli u mnie podobna historia do twojej trzymam kciuki!!:)

  • klagra29

    klagra29

    8 stycznia 2008, 11:22

    witaj, wspólne trzymanie kciuków za nas samych dobrze zrobi, więc ja za Ciebie trzymam:-) a Ty za mnie zacznij od piątku! pzdr

  • paulista27

    paulista27

    7 stycznia 2008, 15:20

    dziekuje za odwiedziny na mojej stronce, bardzo miło otrzymywac takie niespodziewane komentarze. a co do diety to po prawie 4 miesiacach stwierdzam ze naprawde trzeba tylko chciec, a kg same leca, uda ci sie napewno!!! Miłego popołudnia życzę i trzymaj sie cieplutko u nas jest potwornie zimno i wichura wiec choc cieplutkie zyczenia wyśle:)))

  • rybka82

    rybka82

    7 stycznia 2008, 13:36

    Trzymam kciuki! Z Vitalia jest latwiej:)

  • Brzoskwinkaa

    Brzoskwinkaa

    7 stycznia 2008, 13:30

    Hm... wtorek to już jutro... Ja zaczełam od soboty... Nie wiem ktory to juz raz, ale wierzę, ze kiedyś w koncu spojrze w lustro lub na zdjęcie i powiem sobie:"Wspaniale"...

  • nataliaqa

    nataliaqa

    7 stycznia 2008, 13:29

    na pewno się uda, nie zaczynaj od jutra tylko od teraz!!! pozdrawiam:)))