Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień za mną


Zaczęłam dietę i jest mi z tym dobrze.Oczywiście pierwsze objawy sa koszmarne.Jak na odwyku :))) Odczucie zimna, rozdrażnienie i ogólne osłabienie,ale to normalne, nie raz przez to przechodziłam.Za dwa dni wszystko wróci do normy,a rewelacyjne smopoczucie jest bezcenne. Juz czuje sie lżejsza chociaz pewnie nie ubyło mi na wadze.Obowiazkowe ważanie 11 stycznia, mam nadzieję,że zobacze postępy,bo nic tak bardzo nie zagrzewa do boju jak spadek wagi.Ponad to inne Vitalijki są cudowne! Gdy tylko napisałam,że zaczynam, otrzymałam kilka komentarzy zachęcających do podjęcia wyzwania i to mnie podniosło na duchu. Dzięki Wam Dziewczyny! Ja też trzymam za Wasze powodzenie kciuki!
  • annamaria991

    annamaria991

    9 stycznia 2008, 10:54

    tak to prawda ze sobie pomagamy w tym cala sila tego ze tu jestesmy i ze sa jakies efekty wiec masz i moje poparcie powodzenia w zucaniu kg -ow

  • iwanie

    iwanie

    9 stycznia 2008, 09:01

    dziwne że tak reagujesz nerwowo na poczatek diety. trzyma kciuki zebys wytrwała:)

  • Grubaxek

    Grubaxek

    9 stycznia 2008, 08:40

    Powodzenia życzę:)))