Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś nie idzie...


Dieta jest. Zerkałam na wagę... Porażka, taka sama jak tydzień temu. Co prawda, ważę się w czwartek, ale jednak zdemotywowało mnie to. Aczkolwiek się nie poddaję spokojnie! 



Wiem, że to zapewne przez brak ruchu... Ale trochę się czuję jakby mnie coś zbierało to nie chce szaleć.

  • Kolastynka

    Kolastynka

    23 stycznia 2019, 18:05

    Mierz się kochana, tam zawsze coś spada a to motywuje :)

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    22 stycznia 2019, 22:13

    Za chwilkę na pewno ruszy :-) Ja ważę się w sobotę, ale już mnie korci żeby na nią wejść i zobaczyć jak to wygląda :-)

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    22 stycznia 2019, 21:39

    Czasem tak bywa, nie poddawaj się :) to minie. Dasz radę :*

  • studentka1986

    studentka1986

    22 stycznia 2019, 19:11

    Sprobuj mierzyc jeszcze obwody. Czesto zanim waga bedzie spadac najpierw widac roznice w obwodach.

  • MaartikaJg

    MaartikaJg

    22 stycznia 2019, 18:47

    Stoi czy na plusie ? Może to przed okresem. Nie załamuj się tylko dalej dieta i do przodu :)