Nie mogłam coś spać w nocy... Miałam koszmary, że chcą uśpić mojego psa. Ale na szczęście Max ma się dobrze i nawet dostał parę kawałków szynki w gratisie.
W pracy zamieszanie. Wiecznie coś. Wszyscy na L4, a ja się muszę trzymać. Takie cuda. Ech.
A dzisiaj masa prasowania.... Nie wiem jak my to robimy ale pralka idzie co 2 dzień .
Tyle dzisiaj ogarnęłam.
kklaudia1882
29 stycznia 2019, 09:15Nienawidzę prasowania, dlatego ograniczam się tylko do tego co muszę :D
monika.wn
29 stycznia 2019, 09:31Ja raz na czas. Ogólnie mąż lubi prasowac to mu nie przeszkadzam.
MaartikaJg
28 stycznia 2019, 22:41Ufff.. całe szczęście, że nie mam takiego problemu. U mnie pralka chodzi co tydzien lub dwa. Jest Nas tylko 2 :D A co do prasowania to nie prasuje ciuchów. No może raz na 3mies jakiś ciuch.
monika.wn
29 stycznia 2019, 09:31Nas też tylko dwójka. Tylko kocham świeżo wyprane ubrania :)
studentka1986
28 stycznia 2019, 20:21O nie... prasowanie to moja zmora. Nie cierpie :/. P.S. dlatego tego nie robie...
monika.wn
29 stycznia 2019, 09:32Ja raczej też. Oddaje to mężowi :)
studentka1986
29 stycznia 2019, 09:37Ja tak samo...
agape81
28 stycznia 2019, 19:29Co drugi dzień to spoko. U nas chodzi codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie.
monika.wn
28 stycznia 2019, 19:45Jak są dzieciaki to raczej nie ma innej opcji ;)
agape81
28 stycznia 2019, 21:042,