Trudny to dla mnie dzień. Od jutra bardzo dużo się zmieni w serwisie Vitalii. Przy tylu wyrzeczeniach kulinarnych i zmianach nawyków jest to dodatkowe obciążenie. Nie ma oficjalnego komunikatu, co dokładnie wygasa i co będzie (jeśli będzie) w zamian.
Obecnie jestem równo 7 dni na bezwzględnym trzymaniu się Vitalii. Tydzień wcześniej walczyłam sama ze sobą, czy dam radę jeszcze raz podjąć próbę.Próbowałam się trzymać, choć jeden dzień. Do południa szło super, ale po południu...szalałam z przekąskami aż miło. Bez opamiętania. W głowie miałam, że przecież trzeba wszystko wykończyć, by się nie zmarnowało, albo: przecież za chwilę wskoczę w dietę, więc teraz muszę korzystać póki mogę. Straszna walka! Towarzyszyły mi na przemian: frustracja, nerwy, niezadowolenie i rozchwiane emocje. Nawet mi przychodziło na myśl, że może odpuścić sobie. Dzięki Bogu wzięłam się w garść i utrzymuję na powierzchni 7 dni. Wierzę, że będzie trudno, ale wytrwam. WYTRWAM!!!!
Mirin
5 marca 2023, 13:04I jak minął Ci ten tydzień, wytrwalas? Mam nadzieję że tak. Pozdrawiam słonecznie!
monireju
6 marca 2023, 12:41Ciągle jestem na właściwej drodze. Dzięki :)
Mirin
5 marca 2023, 13:03Komentarz został usunięty
Oponka.XXL
28 lutego 2023, 17:08Tak trzymaj, a dasz radę :-)
monireju
1 marca 2023, 10:23Dziękuję. Staram się. A jak u Ciebie?
ognik1958
28 lutego 2023, 14:24Hmm... a ja "adaptowałem" pamiętniczek do grup wsparcia..upss...gdzie uzyskany deficyt program przelicza na klilometry wyzwania zdobycia bieguna południowego jak zwycięskiej wyprawie Pana Amundsena z 1911 roczku i to nie samemu a w grupie śmiałków gdzie wyniki poszczególnych uczestników.... sie uśrednia .No wiesz pierwotnie to miało być tylko dla uczestników zwałki za pomocą kropelek HCG bo skuteczne ale tera moze być to dla wszystkich byleby ..waga szła w dół lub przynajmniej nie w górę jak ktoś uzyskał już jak ja pożądany wynik no i zawsze w grupie raźniej i ...prosto do celu -powodzenia😀
monireju
1 marca 2023, 10:20Dzięki. Mamy nową rzeczywistość, ale nie poddawajmy się do celu, jak piszesz :) Pozdrawiam.
monireju
1 marca 2023, 16:43Komentarz został usunięty
eszaa
28 lutego 2023, 14:05Komentarz został usunięty
PACZEK100
28 lutego 2023, 12:09Oj tak też tak mam że trzeba podojadac bo zaraz dieta. 7 dni to już długo, powodzenia:)
monireju
1 marca 2023, 10:23Najgorzej z tym rozpasaniem, ale na razie mam to za sobą. A jak u Ciebie?
PACZEK100
1 marca 2023, 11:06Też już ogarnęłam lodówkę i staram się jak mogę:)
monireju
1 marca 2023, 11:14Tak. Najważniejsza ta lodówka. hi, hi, hi!!! Ile dni już wytrzymujesz na zdrowym jedzonku?
PACZEK100
1 marca 2023, 11:18Generalnie od stycznia jak mi zdiagnozowano insulinooporność. Ale zdarzały się wpadki, najgorzej w weekendy. Teraz tak bez wtopy to od niedzieli.
monireju
1 marca 2023, 16:44Weekendy to pułapka. Miałam taki moment, że robiłam dzień wolności w piątek po porannym ważeniu. Byłoby super gdyby nie to, że przedłużało się to na sobotę i niedzielę. Podsumowując tydzień: 4 dni diety i 3 tzw.wolności. Beznadzieja. Dlatego zlikwidowałam "dzień wolności".