Cześć Kochani :)
Dziś mam mnóstwo rzeczy do zrobienia wcześniej
niż zazwyczaj bo wieczorkiem idę na naukę j.angielskiego.
Muszę się z wszystkim wyrobić dużo szybciej.
A6w zacznę robić od poniedziałku zobaczymy jak mi to pójdzie :)
Na rowerku miałam jeździć po 100min ale jakoś nie mogę się z czasem
ostatnio wyrobić i muszę skracać sobie. Ale ważne że staram
się systematycznie go dosiadać :)
Dziś tak szybo bo czas goni wieczorem was odwiedzę i zobaczę
co u Was
Menu:
mała czarna z łyż. cukru 30kcal
Śniadanie: dwie kanapki z serkiem ziołowym,pomidorkiem,
ogórkiem i szczypiorkiem,jabłko - 420kcal
Obiad: zupa ogórkowa - 300kcal
Podwieczorek: utarte trzy duże marchewki z sokiem cytryny i łyż.cukru,
jogurt o smaku gruszki - 260kcal
Kolacja: sałatka z twarożkiem,papryką ,pomidorem, ogórkiem,
ogórkiem kiszonym, szczypiorkiem i bazylią - 290kcal
W ciągu dnia kilka zielonej i czerwonej herbaty
i oczywiście wody :)
Razem: 1300kcal
Aktywność:
(po 3 serie 8min) 24min buns
(po 3 serie 9min) 27min legs
50 przysiadów
200 brzuszków
70min rowerek stacjonarny
Motywacja na dziś :)
Ależ ona ma ten tyłek boski
Pozdrawiam laski :)
Dziś mam mnóstwo rzeczy do zrobienia wcześniej
niż zazwyczaj bo wieczorkiem idę na naukę j.angielskiego.
Muszę się z wszystkim wyrobić dużo szybciej.
A6w zacznę robić od poniedziałku zobaczymy jak mi to pójdzie :)
Na rowerku miałam jeździć po 100min ale jakoś nie mogę się z czasem
ostatnio wyrobić i muszę skracać sobie. Ale ważne że staram
się systematycznie go dosiadać :)
Dziś tak szybo bo czas goni wieczorem was odwiedzę i zobaczę
co u Was
Menu:
mała czarna z łyż. cukru 30kcal
Śniadanie: dwie kanapki z serkiem ziołowym,pomidorkiem,
ogórkiem i szczypiorkiem,jabłko - 420kcal
Obiad: zupa ogórkowa - 300kcal
Podwieczorek: utarte trzy duże marchewki z sokiem cytryny i łyż.cukru,
jogurt o smaku gruszki - 260kcal
Kolacja: sałatka z twarożkiem,papryką ,pomidorem, ogórkiem,
ogórkiem kiszonym, szczypiorkiem i bazylią - 290kcal
W ciągu dnia kilka zielonej i czerwonej herbaty
i oczywiście wody :)
Razem: 1300kcal
Aktywność:
(po 3 serie 8min) 24min buns
(po 3 serie 9min) 27min legs
50 przysiadów
200 brzuszków
70min rowerek stacjonarny
Motywacja na dziś :)
Ależ ona ma ten tyłek boski
Pozdrawiam laski :)
nata89
4 listopada 2010, 16:56każdemu się czasem zdarza taki zakręcony dzień :) ja niestety jeszcze na siłach nie jestem żeby do ćwiczeń wrócić, chociaż bardzo bym chciała :)
iva90
3 listopada 2010, 17:15patrzę na Twoją rozpiskę - piękna dietka, a do tego tyle ćwiczeń! naprawdę te 4 kg to Ty zgubisz lada moment, z takim zapałem i aktywnością jaką masz!
hailstone
3 listopada 2010, 17:13dziewczyna na zdjęciu ma niesamowity tyłek... to zdjęcie bardzo mnie motywuje do ćwiczeń ;)) Masz rację co do rowerka - najważniejsze, że systematycznie na nim jeździsz ;) a 70 minut to może nie 100, ale też bardzo dużo! ;) Pozdrawiam ;*
Sylwia933
3 listopada 2010, 16:46Hehe, zazdroszczę rowerka ;) Dosiadaj go, dosiadaj ;) A ten tyłek rzeczywiście fajny *o*
karenknightly
3 listopada 2010, 14:46tyłek ze zdjęcia niesamowity, też chcę taki :D A co do plastrow to niestety nic nie doradze, bo nie mialam okazji przetestowac... My aktualnie idziemy na żywioł (no prawie;)), bo dzieci w dalszych (mniej lub bardziej) planach są...;) Pozdrawiam:)
asia309
3 listopada 2010, 13:30Dziękuje Ci bardzo za dodatkową motywację!! ja chcę taki tyłek! 8 minut buns może mi pomoże go podnieść, bo grawitacja działa... P.S gratuluje systematyczności!!
paulina9002
3 listopada 2010, 11:50Dziewczyna na zdjęciu ma rzeczywiście świetny tyłek..Widzę że u ciebie super..Organizacja to podstawa:)
dotek86
3 listopada 2010, 11:43fajnie jest gdy jest tyle do zrobienia bo wtedy jest więcej ruchu.Ale z drugiej strony człowiek podenerwowany,że może się niewyrobić i zmęczony.no,ale Ty masz plan i wszystko powinno Ci sie udać Trzymam kciuki tylko się nie przemęczaj:)
magda06077
3 listopada 2010, 10:11alez Ty zorganizowana jestes:)jak w zegarku!a laska ma tylek przegiety.........idealny,moje marzenie