Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
72 dni + oparzenia słoneczne! :(


Byłam wczoraj nad morzem. Mimo smarowania się chyba miałam za mały filtr na pierwszy raz,bo tylko 6. No trudno, mam nadzieję tylko, że nie zejdzie mi skóra.


Mimo bólu wczoraj wieczorem zaliczyłam siłownię.
20 minut bieżnia, 20 minut rowerek poziomy, 10 minut rowerek normalny, 3 minuty stepper (100 stepów)
Dzisiaj miałam iść na 11, ale... nie dałam rady. Umieram, ledwo siadam, boli wszyystko. Trudno - sama się doigrałam! MOJA wina i tylko MOJA. Teraz został tylko balsam " ratunek na słońce " ;)

Myślę, że spróbuję wieczorem iść jeszcze poćwiczyć. D wyciąga mnie na rower, trochę go ostatnio zaniedbuje kosztem siłowni :( Jest mi przykro, ale od 13-17 siłownia jest nieczynna w wakacje, a to są godziny, które najbardziej mi odpowiadają :( Po 17 możemy się spotykać, bo On pracuje, a ja chodzę na siłownię, eh...
Muszę wstawać wcześniej,muszę się zmotywować bardziej.

Dziś śniadanie:
płatki zbożowe z migdałami i płatkami w czekoladzie
II śniadanie:
prawie 1/2 arbuza! mmniam!
na obiad będzie dorsz z młodymi ziemniaczkami
a na kolację...
hmmm, jeszcze nie wiem :) na pewno coś PYSZNEGO :))


miłego dnia! 
  • MONlKA

    MONlKA

    5 lipca 2013, 15:34

    wiem,wiem.. ja mam coś z panthenolem i bardzo mi pomogło. taki kojący żel.. a kefiry i maślanki odpadają.nienawidzę tego smrodu później. nie jestem AŻ TAK zdesperowana :P

  • malutkanat

    malutkanat

    4 lipca 2013, 22:58

    aloes w zelu jest najlepszy na poparzenia! albo po prostu kefir na cialo!

  • MONlKA

    MONlKA

    4 lipca 2013, 13:43

    mam balsamy na poparzenia, nienawidzę tej zważonej maślany na ciele! :P

  • aleschudlas

    aleschudlas

    4 lipca 2013, 13:41

    oj biedna :

  • Kooociak

    Kooociak

    4 lipca 2013, 13:31

    Ja bylam nad jeziorem . leżałam 5 min . po 2 dniach skóra mi kawałkami schodziła . moja koleżanka robiła okłady z maślanki i skóra jej nie schodziła . :) pozdrawiam ^^

  • dagmara_victoria

    dagmara_victoria

    4 lipca 2013, 13:15

    6stka to faktycznie chyba jednak za mało. Ja mimo większego filtru to zawsze pierwsze sezonowe opalanie kończy się poparzeniem. A potem już z górki. :) Ładne menu!