Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba robię coś źle.. Pomożecie ?


Hej dziewczyny :)

 od dwóch tygodni zdrowo się odżywiam, przynajmniej tak mi się wydaje. Jadam co 4 h ograniczyłam słodycze jak na razie nic słodkiego nie zjadłam . Jem dużo warzyw owoców pierś z kurczaka bez panierki, czasem je jakiś makaron z piersią i np pieczarkami ale nie często, piję jeszcze więcej wody niż kiedyś no i zielona herbatka ALE jasny chleb zamieniłam na ciemny graham ale tostowy z biedronki i tu chyba jest mój błąd co? :? Bo patrzyłam że ma bardzo dużo kalorii a od dwóch tygodni mam 0,5 cm mniej w biodrach brzuch trochę lepiej, ale dodam że każdego dnia mam jakiś trening dość wyczerpujący. ale nie widzę zmian. 

A kiedyś gdy zaczynałam zdrowe odżywianie i treningi too szło bardzo fajnie. A dodam że zjadam około 6 kromek dziennie tego chleba a czasem nawet 8... zawsze z masełkiem... 

Na jaki chleb najlepiej zamienić albo co zmienić? Zawsze miałam fajny efekt po zmianie odżywiani a teraz tak średnio i nie ukrywam że trochę to mnie demotywuje ... :(


Co powinnam zmień czego jeść więcej a czego  mniej ? Bo trochę się zgubiłam...  

  • befit1981

    befit1981

    23 marca 2015, 09:13

    Ja generalnie zrezygnowałam z normalnego chleba. Wiem, że wszyscy mówią, że lepiej jeść pełnoziarniste pieczywo niż pieczywo chrupkie typu wasa, bo jest bardziej sycące ,ma więcej błonnika, węglowodany złożone itp. itd. i to wszystko pewnie prawda, ale mi po prostu nie służy-czuję się po nim jakaś "napęczniała". Oczywiście trzeba patrzeć na skład pieczywa chrupkiego, bo są na rynku różne "wynalazki"-ja polecam wasę wieloziarnistą albo sport. Zdecydowanie unikałabym jednak wafli ryżowych i pieczywa kukurydzianego.

    • Monyqu07

      Monyqu07

      23 marca 2015, 21:39

      no ja czasem tez tak mam z chlebkiem :) a ja najczęściej jadałam waze z firmy wasa bodajże i była pyyyszna :) chyba znów się z nią przeproszę :P

  • Monyqu07

    Monyqu07

    22 marca 2015, 21:35

    O dziękuję bardzo za radę! skorzystam , tym bardziej że niedaleko mnie jest piekarnia! :) no też tak myślę, chyba że zastąpię to wazą? może wtedy będzie ok?

  • Dorota1953

    Dorota1953

    19 marca 2015, 22:53

    Zdecydowanie nie ten chleb. Spróbuj znaleźć sobie chleb pełnoziarnisty albo inny na zakwasie. Takiego chleba starczą 1-2 kromki aby się najeść. Według mnie jesz stanowczo za dużo chleba. Przejrzyj sobie potrawy z Vitali . Na pewno znajdziesz różne sałatki , które są mało kaloryczne, a zapychają. Ja swoją wagę nie uzyskałam ze słodyczy, ale właśnie z chleba z masełkiem (za to dałabym się pokroić). Tak, że uważaj na pieczywo. Miłego wieczoru :)

  • andzia.28.05.

    andzia.28.05.

    19 marca 2015, 21:04

    wyrzuć szybko ten chleb tostowy!! ja na chlebie tostowym (4 kromki dziennie) przytyłam w tak szybkim tempie, że mi się paskudne rozstępy porobiły na udach i pośladkach.. z tego co słyszałam, to najlepszy jest z dynią lub ze słonecznikiem i koniecznie na prawdziwym zakwasie.

    • Monyqu07

      Monyqu07

      19 marca 2015, 21:44

      no właśnie tak mi się wydawało że to on jest winny zatrzymania spadku wagi ! Dziękuję :)