Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niecierpliwe wyczekiwanie miesiączki, ostatni
egzamin na studiach, bal prawnika (48/100)


Miesiączkę miałam dostać w ubiegłą niedzielę, czyli osiem dni temu.
Niedawno odstawiłam tabletki (jakieś 3 miesiące temu), mam sporo stresu i jestem na diecie.
Mój organizm może się troszkę rozregulować, prawda?
Uspokajałabym samą siebie, gdyby nie pewien epizod, który zdarzył nam się jakieś 3 tyg. temu.

Czekam i czekam.
I nic.
Tylko zapachy czuję intensywne.
Sutki mnie bolą.
I paniczna myśl się pojawia: bez żartów, nie teraz.

Kończę dopiero studia.
Muszę się dostać na aplikację.
I sama się utrzymywać.
To naprawdę bardzo, bardzo, bardzo zły moment na dziecko.
Nie chodzi nawet o moje plany i ambicje (choć także), ale o moją psychikę- nie jestem gotowa na bycie dobrą mamą. I o finanse- żadnego zabezpieczenia materialnego nie posiadam. 

W środę mam ostatni egzamin na studiach.
Wszystkie rozdziały pracy wysłałam już do promotora, czekam na opinię.
W weekend był "Bal prawnika" na naszej uczelni, ale...
Czy ja już mówiłam, że ta cala maskarada z ludźmi, którzy chodzą jakby kije połknęli, mnie nie kręci?
Zwłaszcza, gdy trzeba za nią zabulić kilkaset zł.

Z dietą wszystko dobrze.
Trochę spacerowaliśmy przez weekend, po lasach i łąkach.

Boję się.

Mam nadzieję, że u Was świetnie!
  • niedopowiedzenia

    niedopowiedzenia

    20 maja 2013, 18:05

    Dziewczyny dobrze radzą, zrób test i rozwiej swoje obawy. Może znikł ci przez ten stres, będzie dobrze :)

  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    20 maja 2013, 14:17

    Zrób test dla pewnosci ,;) akurat ja bym chciala zeby miu sie spoznial , zekam na potomka , a on sie nie chce pojawic ;/ Co do rezlegulowania okresu to moze byc to ,a le ja bym juz zrobila test ...

  • dariak1987

    dariak1987

    20 maja 2013, 13:44

    Ale już tak 'jakby co' to chyba jest tez hipotetyczny ojciec tego hipotetycznego dziecka, prawda ;)? Więc sama za wszystko byś nie odpowiadała...

  • Taritt

    Taritt

    20 maja 2013, 13:19

    Osiem dni to jeszcze nie tragedia :) Nie stresuj się, bo ze stresu Ci się jeszcze bardziej przesunie ;)

  • Chocolissima

    Chocolissima

    20 maja 2013, 13:16

    no to czemu jeszcze testu nie zrobiłaś?? no niestety, jak sie współżyje bez zabezpieczenia, to trzeba liczyc sie z ciążą...i nie moralizuje, ale taka prawda...więc zamiast dalej sie zamartwiac, kup test i go zrób...a jesli dalej nie bedzie miesiączki mimo negatywnego testu, to wybierz sie do gina.... ewentualnie mozesz zrobic sobie badanie krwi - betahcg (wykrywa wczesną ciążę)

  • ra.mona

    ra.mona

    20 maja 2013, 13:13

    Gratulacje :) mam nadzieje, że ja za rok też będę myśleć juz tylko o obronie i nie jesteś jedna mnie też nie bawi bal prawnika :) Pozdrawiam

  • MiLadyyy

    MiLadyyy

    20 maja 2013, 13:03

    zrób test bedziesz wiedziała

  • erazeme

    erazeme

    20 maja 2013, 12:59

    Może te objawy to właśnie na okres który zjawi się lada chwila?:)

  • kaaroo86

    kaaroo86

    20 maja 2013, 12:56

    zrób test i daj znać, czy już można gratulować:))