Źródło zdjęcia: internet
Hej!
Jestem prawnikiem!
Obroniłam się na 5. Cieszyłam się tym tylko chwilkę.
Moją przyjaciółkę spotkała prawdziwa tragedia i staram się ją wspierać ze wszystkich sił.
Uczę się, ale czuję, że muszę więcej, bardziej, szybciej.
Na wadze było już piękne 80,8kg, ale nie zmieniam paska, bo teraz mam miesiączkę i przez to, a także przez obronę i stres nie tylko nie ćwiczyłam, ale też zjadłam pizzę, chipsy, lody.
Ale to w ciągu kilku dni. I starałam się trzymać dobrą dietę przez resztę czasu.
Od dzisiaj znowu ok, choć jajniki nie dają odporu.
Jutro idę do gina, wracam do antykoncepcji. Boję się, że utyję.
Muszę dalej walczyć z wagą.
Podglądam czasem Wasze zmagania:)
Abracadabra1989
8 lipca 2013, 20:29Gratuluję obrony! Powodzenia na aplikacjii i w dalszej walce z kilogramami!
Taritt
3 lipca 2013, 21:43Brawo! :D
bobasek11
2 lipca 2013, 07:19Gratulacje! No to teraz jeszcze chyba najgorsze - aplikacja ;/
Foczka81
1 lipca 2013, 22:12Gratulacje, tak trzymać :) Aplikacja będzie? Fajowy obrazek :)
chcebycpieknaaaa
1 lipca 2013, 21:03Gratulacje, jak kiedyś wpadnę w tarapaty to będę wiedziała do kogo się zgłosić :D
MusingButterfly
1 lipca 2013, 20:50Moje Gratulacje ;)
kokoszanelka
1 lipca 2013, 20:07Gratuluje!