Moje życie przebiega wg harmonogramu z obrazka:
Uczę się całymi dniami.
Czuję, że powinnam się uczyć jeszcze więcej.
Jedyne na co sobie pozwalam to przerwa na obiad.
I godzinę dziennie na ćwiczenia.
Wiem, że potrzeba mi systematyczności, cierpliwości, sumienności.
I czasu, oczywiście.
Moje koleżanki ze szkoły dodają zdjęcia na fb swoich nowo narodzonych dzieci.
Ja za kilka dni dołożę przygotowanie się do obrony, która jest pod koniec czerwca.
Chudnę.
Ważę się raz na ok. dziesięć dni.
Zważę się jakoś w przyszłym tygodniu.
Czytam Was po kryjomu.
I ściskam za Was kciuki:)
kokoszanelka
6 czerwca 2013, 22:50Powodzonka kujonku! Buziaki
OneLastTime
6 czerwca 2013, 14:00nauka jest bardzo ważna. a z dietką to najważniejsze że są efekty:)
cancri
6 czerwca 2013, 00:23Przynajmniej mozesz sie tak do nauki zmotywowac, u mnie to lezy...
MusingButterfly
5 czerwca 2013, 21:34Trzymam za Ciebie kciuki ;)
bobasek11
5 czerwca 2013, 20:33Powodzenia :)