Dziś byłam baaardzo grzeczna:) Rano bałam się zważyć, zobaczymy co jutro moja zielona koleżanka waga pokaże....
Zaczęłam dziś nową prace, pracuje w domu przy kompie, mam nadzieje ze znajde czas na jakąś aktywność na powietrzu, narazie mi nie żal bo pogoda i tak jest do dupy:D
Nie poddawajcie się w dążeniu do wymarzonej sylwetki!!
Niech moc bedzie z Wami:*
bruitsdelanuit
3 czerwca 2013, 23:35Co za praca :)?