Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:/


...zaraz reguluję pasek wagi i  od poniedziałku biorę się do roboty(dopiero od pon bo jutro wpadam do rodziców na kilka godzin od samiuśkiego ranka-zakupy i odwiedzinki. Potem grzecznie wrócę do domku jak już mi sklepy pozamykają(ok 15):) a niedziela będzie dniem psychicznego nastawienia się do dalszego działania