W czwartek z synem byłam w Głogowie u ortodonty. Na wizycie kontrolnej u stomatologa okazało się, że mały ma bardzo duże jedynki w tej chwili rosną mu dwójki i prawdopodobnie nie zmieszczą się trójki. Dostalismy skierowanie do ortodonty i udało mi się go zarejestrowac na kasę chorych właśnie do Głogowa i to był chyba mój największy pech. O dziwo bardzo szybko zostaliśmy przyjęcie, ale po wejściu do gabinetu zaczeła się jazda. Już na samym początku pielęgniarka zaczeła nas poganiac aby szybciej iśc do wyznaczonego gabinetu. Pan ortodonta od razu stwierdził, że syn ma bardzo dużą wadę zgryzu i musi nosic aparat na dolną i górną szczenkę. Jeśli chodzi o aparat na kasę chorych to wadę można tylko podleczyc ale nie wyleczyc. Ale "należy mu się leczenie na kasę chorych" słowa pana ortodonty i na wycisk szczęki zostaliśmy zapisani na grudnia przyszłego roku. Pan ortodonta poinformował nas, że jeśli chodzi o wizytę prywatnie to jeden aparat kosztuje 600 zł czyli dwa 1.200. Bardzo szybko mi podziękowano, wciśnięto w ręke namiary na prywaty gabinet i ....... N A S T Ę PNY P R O S Z E. Poczułam się jak bałwan nie miałam szans na zadanie jakiegokolwieg pytania ......i co Wy na to? Nie mam wyjcia w tej chwili muszę go zarejestrowac prywatnie. Ale obiecuję Wam, że nie wyjdę tak szybko z gabinetu, płacę więc żądam, do puki wszystkiego się nie dowiem. Czy ja musze ostatni miec takiego pecha na służbę zdrowia?????? Dobra koniec tego użalania się to i tak nic nie zmieni. Chociaż zrobiło mi się lżej jak się Wam wygadała. Jeśli chodzi o przygotowania świątecznie to już prawie skończone została tylko łazienka do umycia brr... brr.. jak ja tego nie cierpię. Spróbuję wmanewrowac w to męża, że ja taka słaba i nie dam rady. Jutro robimy gołąbki i bigos. W najbliższym czasie raczej nie będę miała czasu na pisanie ale obiecuję od czasu do czasu pozaglądac do Was. Pozdrawiam.
bezkonserwantow
22 grudnia 2007, 16:32<img src="https://app.vitalia.pl/img134/2582/69hb5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> prawdziwych świąt!!!!
mmMalgorzatka
22 grudnia 2007, 07:42<img src="https://app.vitalia.pl/img518/1962/natal1059xk6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Wesołych Świąt <img src="https://app.vitalia.pl/img101/9148/61528853ax2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Spełnienia marzeń, samej miłości i oczywiście zgubionych kilogramów:))))
Sirithre
22 grudnia 2007, 05:53<img src=https://app.vitalia.pl/img520/9471/swiatecznemerrychristmahd3.gif>
danuta1975
21 grudnia 2007, 12:51<img src="https://app.vitalia.pl/img227/7752/d13kv9.png"> Danuta
wiesinka
20 grudnia 2007, 16:53"Życzę Ci nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami".... Wesołych Świąt!
AniaRybka
20 grudnia 2007, 15:17Radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wielu szczęśliwych chwil i wszelkiej pomyślności w Nowym 200 Roku -życzy Ania :)
Eleyna
20 grudnia 2007, 10:13ZDROWYCH I RADOSNYCH SWIAT ZYCZE
kwiatuszek170466
19 grudnia 2007, 08:26Tak to teraz jest jak nie masz pieniędzy to nie masz po co isć do lekarza.Co za czasy.Ale nic nie możemy zrobić musimy tak żyć to jest najgorsze a zusy się placi tyle lat.Miłego dnia
wodzirejka
16 grudnia 2007, 14:28nie Ciebie pierwszą na prywatę naciągają!!!! podobną scenę ale u innego lekarza przeczytałam dziś w pamiętniku 'jolikuncewicz', szok..... ja też nie mam szczęścia do służby zdrowia. Dobrze, że mój brat jest lekarzem, to cho nie wszystko, to wiele mogę obejsc pa
bezkonserwantow
16 grudnia 2007, 13:28o matko! dentyści...
mmMalgorzatka
16 grudnia 2007, 07:58witaj, serdecznie pozdrawiam, miłej niedzieli... <img src="https://app.vitalia.pl/img178/1363/137lk5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> nie martw sie..... niestety tak wyglada nasza służba zdrowia.... a łazienke niech mąż posprzata....
wiesinka
16 grudnia 2007, 02:21Motylku...Spróbuj to co Ci powiem...Zadzwoń do Waszego Funduszu Zdrowia i zapytaj tam, gdzie możesz w ramach funduszu skorygować zgryz i zrobić aparat dla dziecka...Zobaczysz, co Ci powiedzą...Oni muszą Ci wskazać miejsce, gdzie to możesz zrobić...Nie popuszczaj..Zbyt jest to drogo, żeby Cię tak odsyłali..Postaw się twardo...Może zadziała....Ale spróbuj...Wiem, że ludzie tak robią i udaje się.....POZDRAWIAM....Nie wiem, czy doradziłam i czy będzie to skuteczne, ale chcę pomóc....
Hejho
16 grudnia 2007, 01:09z ortodonta. W końcu musiałam wydać mnóstwo pieniędzy na aparat ale trzeba przyznać, ż ezgryz się poprafił. przynajmniej to dobrze...Pozdrowienia
Eleyna
15 grudnia 2007, 21:44udanego weekendu zycze,pozdrawiam