Witam Wszystkich ciepło i słonecznie ( chciałoby się, żeby tak faktycznie było). Krótkie podsumowanie tygodnia. Dietowo był super, czasami nawet zapominałam o podwieczorku.
Albo nie byłam głodna i nie jadłam, albo zapominałam, bo miałam taki nawał pracy. Jeśli
chodzi o wagę to jest - 1,30 kg. Aby tak dalej. W poniedziałek wróciłam do pracy po
długiej nieobecności i wiecie co, było tak jakbym wcale nie miał roku przerwy. Myślałam,
że nie będę się mogła odnaleźć, że o wszystkim zapomniałam co robiłam, a tu nic takiego.
Troszkę gorzej z pracami domowymi, brakuje mi czasu. Od nowa muszę sobie wszystko
rozplanować. I po powrocie do pracy miałam problem z ........ chodzeniem do toalety.
Myślałam, że pęknę, ale za to dzisiaj chodzę cały dzień hi, hi, hi, hi....... Wczoraj byłam tak padnięta, że położyłam się na 15 minut, a zrobiło się z tego 2 godziny. A oto sesja zdjęciowa
moich pociech:
Eleyna
23 października 2009, 00:02.........ci pieknie zrzuconej wagi kochana i dalej tak, dalej.........milutkiego weekendu zycze juz teraz
jbklima
18 października 2009, 10:54fajna zabawa z tymi zdjęciami.....piesek super.....a Ty ładnie chudniesz....pozdrawiam.