zbieram się i zbieram, ale jak już w końcu przestaję karmic to dośc tej rozpusty. zaczynam od Dukana, jak nie teraz to już chyba nigdy. dla lepszego samopoczucia i lepszej i piękniejszej mnie. cel 25 kg, ale do 16 października od 5 do 10. to jest realne. zatem cwiczonka, wspomagacz oraz dukan, na początek. a przede wszystkim brak słodyczy. życzę sobie powodzenia.