Jest cieżko, zima daje się we znaki, nienawidze śniegu i zimna, marze o tym ,zeby w końcu wyszlo słoneczko i było cieplutko, zebym mogła wyciągnąc swój rower i gubić na nim swoje kg!
Poza tym, spotkanie w agencji wyszło na plus, oczywiscie to nie znaczy, ze z nimi pojade, najpierw muszę skontaktować się z conajmnej trzema agencjami, które organizują wyjazdy takiego typu.
Znalazłam tańszą agecje, z którą wyjeżdzala dziewczyna zdajaca relacje na youtube w formie video bloga, wydaje się być szczera. no ale zobaczymy, wszystko do weryfikacji.
Dieta, dieta leży i kwiczy, boli wraz z utratą zęba mądrości, zostały jeszcze 2 do wyrwania;(
Victoria30
3 marca 2013, 14:13gabki zamowilam na allegro - ale dziekuje bardzo za propozycje :)